Wczoraj byłam na lumpeksowych łowach. Rozglądałam się głównie za odzieżą sportową gdyż takiej mi brakuje. Nie mam za bardzo w czym ćwiczyć. Udało mi się upolować koszulkę treningową marki Olympus. Bluzeczka kosztowała 9,50 zł. Mam nadzieję, że następnym razem znajdę jakieś fajne spodenki do ćwiczeń.
Koszulka już jest wyprana i czeka aby w niej poćwiczyć.
Po wczorajszym treningu z Ewą Chodakowską wszystko mnie boli. Najbardziej te partie mięśni od brzucha do kolan. Ledwie z łóżka wstałam. Wczoraj tak z ciekawości włączyłam sobie płytkę Ewki trening z gwiazdami. Wykonałam połowę ćwiczeń z drugiego programu treningowego, ćwicząc razem z Beatą Sadowską. Zostałam skuszona tym, iż jest to trening, który ekspresowo spala kalorie, wyszczuplając tym samym całe ciało. A dziś cierpię katusze. Nie dam rady wykonać prawdopodobnie żadnego treningu, chyba że może do wieczora ból trochę odpuści.
najlepsza jest sauna zaraz po treningu, nic wówczas nie boli, ale jak już zakwasy są hmm spróbuj bardzo ciepłych kąpieli :)
OdpowiedzUsuńciepła kompiel i masaż intensywny mieśni pod prysznicem, czasmi posmaruje sobie maścią przeciwbolowa miesień :D rozciąganie i lekki trening :)
OdpowiedzUsuńCiepła kąpiel lub naprzemienny przysznic ciepła-zimna woda ;)) I maaasaż + rozciąganie :)) Do tego jakiś lżejszy niż zwykle trening.
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny za porady. Skorzystałam z nich i jest lepiej.
UsuńCiepła kąpiel jest najlepsza na zakwasy!
OdpowiedzUsuń